Dawno, dawno temu… no sorry, nie moja wina, że z tymi ślubami tyle roboty ;)
A serio, materiał oddany już dawno, ale publikacja jak widać musiała dojrzeć, w zasadzie to przeważająca większość reportaży z tego roku czeka sobie spokojnie (mimo obiecanego na 21 grudnia końca świata) na publikację, ale po kolei…
Zaczynamy od sierpnia – Zuzanna i Nils, Warszawa, pakiet brązowy, bez przygotowań z symbolicznym 20 minutowym plenerem.