Wenecja jaka jest każdy widzi… my zahaczyliśmy o nią podczas tripu po Włoszech. A, że w ciągu dnia, ciężko się tam było choćby obrócić w tłumie o rozstawianiu statywu nie wspominając, po 3 godzinnym spacerze, padł pomysł by wrócić tam w nocy. Efekty poniżej.
pięknie i nastrojowo… a kolory niemal jak z legendarnej Velvii :)
Dzięki! Ja velvii dużo nie popełniłem bo droga i boleśnie nietolerancyjna na expozycje. Ale masz racje, przy naświetlaniu na światła + podbicie błękitu mogło to tak wyglądać…