Publikując ten wpis czuję się trochę nieswojo zdając sobie sprawę iż jestem w poważnej mniejszości, ale co mi tam najwyżej lekarz zaleci mi mocniejsze proszki ;) Otóż od jakiegoś czasu w restauracji orientalnej w której się stołuję nie dawała mi spokoju reklama Coca-coli. Długo nie kombinując domyśliłem się o co biega. Pomyślałem: – pewnie był z tym niezły skandal, ale nie… nie znalazłem w sieci żadnej informacji na ten temat… Więc albo:
a. słabo szukałem
b. to tak stara reklama, że wszyscy już o tym zapomnieli
c. nikt tego nie zauważył z coca-cola na czele
d. sam projektant nie wie co popełnił
e. coca-cola zrobiła to w pełni świadomie
Tak czy siak, jeśli macie 10 sek, przeglądnijcie załączone pliki i dajcie znać co tym sądzicie…
EDIT – 8 (jakże sugestywny) marca 2011:
Niestety moi drodzy jestem w poważnej mniejszości, pytanie tylko czy to powód do dumy czy wstęp do poważniejszych problemów psychicznych :) Reasumując – mało kto odnalazł w powyższej reklamie Coca-coli IMHO wręcz narzucającą się sugestię obrazu wzgórka łonowego :(