Nowych zdjęć nie robię, wiec w ramach respiracji coś z szuflady. Dzień jakiś do dupy, średnio się wyspałem,
a z głośników sączy się: Chris Botti – My One Only Love feat. Paula Cole… więc co innego mogło mi się nawinąć pod rękę? Proszę Państwa – Mgła…
a gdyby ktoś miał watpliwości, poszę posłuchać: My One Only Love