Zaznacz stronę

Nie samą fotografią człowiek żyje, raz do roku trzeba rzucić to wszystko i udać się na zasłużony odpoczynek.
W 2007 padło na Montenegro, poniżej krótkie streszczenie tej wycieczki :)
Ps. żeby nie było, że starocie… w 2008, tez byłem na urlopie, ale trochę wody upłynie zanim wywołam kolejne 3500 zdjęć.